Jak to jest żyć na Peloponezie? Według Dimitry Colomvakou, artysty mozaiki ze Sparty: życie na Peloponezie jest proste, autentyczne i wymagające. Elias i ja możemy się tylko zgodzić z tym doskonałym i krótkim opisem. O Dimitrze dowiedziałam się od naszego wspólnego przyjaciela. Zaciekawiona, odwiedziłam jej stronę internetową i zafascynowała mnie jej sztuka i jej historią „dlaczego Peloponez”. Dlaczego przeniosła się z Kanady na Peloponez??
Uprzejmie zapytałam, czy mogłbym zadać jej parę pytań i dostałam odpowiedź „tak”. Wszystkie zdjęcia w tym wywiadzie zostały wykonane przez pana Panosa A. Papadoliasa, Lakonistas.gr . Jak tylko Elias, ja i Dimitra ustalimy datę naszej wizyty, odwiedzimy jej pracownię i będę mogła napisać więcej o jej sztuce. Już nie mogę się doczekać! Poniżej Dimitras Colomvakou o swojej historii „dlaczego Peloponez”.
Życie na Peloponezie: proste, autentyczne, wymagające
EK: W którym roku przeprowadziłaś się z Kanady?
DC: Przeprowadziłam się z Kanady w maju 1997 roku i od 25 lat szczęśliwie mieszkam na Południowym Peloponezie.
EK: Decyzję o wyprowadzce z Kanady podjęłaś w wieku 30 lat. Zmieniłaś nie tylko kraj, ale także karierę zawodową?
DC: Zdecydowałam się wyprowadzić z Kanady, gdy miałem 35 lat. Studiowałam prawo i byłam zatrudniona jako asystent prawny w firmach prawniczych w Toronto. Moja praca była wymagająca i po wielu latach tęskniłam za spokojnym, prostym życiem. Wtedy zdecydowałam się przenieść do Grecji, aby zarządzać naszą rodzinną firmą hotelarską.
EK: Czy po przeprowadzce do Grecji rozwinęło się Twoje zainteresowanie mozaiką, czy też myślałaś o tym również w Kanadzie?
DC: Moje zainteresowanie mozaikami rozwinęło się na długo przed przeprowadzką do Grecji. Dorastając w Toronto, zostałam wprowadzona w świat mozaiki już od podstawówki. Kiedy przeprowadziłam się do Sparty i odwiedziłam Muzeum Archeologiczne, zainspirowała mnie piękność starożytnych mozaik. Niedawno otwarty dla publiczności The House of Mosaics przedstawia dwie wyjątkowe próbki starożytnych dzieł, które naprawdę zapierają dech w piersiach.
EK: Wybrałaś Spartę i Peloponez. Jaka jest Twoja historia „dlaczego Peloponez”?
DC: Wybrałam Spartę, ponieważ mój ojciec urodził się w średniowiecznym mieście Mystras, a moja matka pochodziła z Gythion, pięknego nadmorskiego miasteczka. Powrót do korzeni był dla mnie czymś naturalnym.
EK: Czy pamiętasz swoje pierwsze wspomnienia z „życia na serio” w Grecji?
DC: Wakacje spędzałam tutaj od 11 roku życia, a 25 lat temu postanowiłam uczynić Grecję moim nowym domem. Moje wspomnienia z tego pięknego kraju wypełnione są błękitnym niebem, światłem słonecznym, zielonymi odcieniami zboczy gór i lazurowym morzem.
EK: Prowadzisz tutaj też prowadzisz firmę. Opowiedz nam więcej o twojej pracy
DC: Postanowiłam opuścić rodzinny biznes i wychowywać córkę na pełny etat. Jestem artystą mozaiki i samoukiem. Badałam techniki i zacząłam tworzyć mozaiki w starożytny sposób, ale pracuję również z innymi materiałami, aby tworzyć mozaiki w stylu współczesnym. W 2017 roku otworzyłam firmę MOSAIC ART GREECE, która obejmuje mozaiki z kamyków na dużą skalę, mozaikę dekoracyjną i biżuterię. Przyjmuję zlecenia i większość moich prac jest dostępna online lub w moim studio w Sparcie. Prowadzę również 3-godzinne warsztaty dla każdego, kto jest zainteresowany poznaniem podstaw tej starożytnej formy sztuki. Zapraszam do sprawdzania mojej strony internetowej , Facebooka lub mojego Instagrama .
EK: Oboje twoi rodzice są z Grecji. Jakie masz doświadczenia z kulturą grecką, jeśli chodzi o spotkania z obcokrajowcami?
DC: Uwielbiam spotykać się z obcokrajowcami z całego świata i z entuzjazmem opowiadam im swoją historię. Lubię też informować odwiedzających nie tylko o dobrze znanych atrakcjach turystycznych, ale także o miejscach, które są na uboczu. Poznają lokalną kulturę i autentyczną grecką kuchnię. Południowy Peloponez oferuje wiele jednodniowych wycieczek do szlaków górskich, klasztorów, parków archeologicznych i malowniczych wiosek wraz z widokiem na morze.
EK: Czy możesz podsumować pierwsze lata swojego życia na Peloponezie? Czy firma rozwinęła się tak, jak myślałaś?
DC: Pierwsze lata życia na Peloponezie były absolutnie cudowne! Życie jest tu łatwiejsze, bardziej wyluzowane i relaksujące niż w dużym mieście. Moja firma rozwijała się powoli, ponieważ zdecydowałam się zrównoważyć czas między wychowywaniem córki a życiem zawodowym. W tym roku moja córka wyjechała na studia za granicę, dzięki czemu mam więcej czasu na mozaiki.
EK: Czy możesz opisać w trzech słowach, jak i czy zmieniło się Twoje życie odkąd zdecydowałaś się na przeprowadzkę do Sparty?
DC: Proste, autentyczne, wymagające.