Załóż i prowadź firmę w Mani na Peloponezie: ludzie w okolicy szanowali nas od pierwszego dnia

Nastały nowe czasy w Mani na Peloponezie, Grecji. Już nie tylko emeryci decydują się na zamieszkanie w tej okolicy. Bettina i Michael postanowili założyć i prowadzić firmę w Mani, Grecji, i przenieść się w te okolice razem z synem.

Myśleliśmy, że może to być trochę trudne, ponieważ nie jesteśmy już turystami, którzy wzbogacają miejscowych, ale zamierzamy zarobić na turystach własne pieniądze. Ale tak nie było. Ludzie w okolicy szanowali nas od pierwszego dnia, Bettina i Michael Weil

Elias i ja poznaliśmy całą rodzinę jesienią 2020 roku, prawie codziennie widzimy ich służbowy samochód, ale ponieważ wszyscy dużo pracujemy, rozmowa musiała poczekać, aż wszyscy znajdziemy czas. Mam nadzieję, że poniższy wywiad zainspiruje więcej młodych przedsiębiorców w Europie.

“Twenty years from now you will be more disappointed by the things that you didn’t do than by the ones you did do. So throw off the bowlines. Sail away from the safe harbor. Catch the trade winds in your sails. Explore. Dream. Discover.” – Mark Twain

Załóż i prowadź firmę w Mani, Peloponez, Grecja: we love it!

Mani Peloponez Grecja załozyc prowadzic firmeEK: Cześć Bettina i Michael, czy możecie mi pomóc w krótkiej prezentacji waszej rodziny?

Witaj Elwiro, my i nasz syn Julian, wszyscy jesteśmy Austriakami, ale od dłuższego czasu mieszkamy za granicą. Julian urodził się w Niemczech i tam dorastał przez pierwsze cztery lata. Bettina i ja przez wiele lat pracowaliśmy w międzynarodowym biznesie hotelarskim. Zawsze mieliśmy silne więzi z Mani, ponieważ mojej matki drugi mąż to Grek z Agios Nikolaos, Mani.

EK: Kiedy po raz pierwszy odwiedziliście Grecję? I jaka to była część Grecji?

Bettina pierwszy raz była na wakacjach na wyspie Rodos w 2010 roku. Ja, Michael, pierwszy raz byłem nieco wcześniej, powiedziałbym wakacje z rodzicami na półwyspie Kassandra (niedaleko Salonik) może na początku lat 80-tych.

EK: Jaka jest Wasza motywacja „dlaczego Peloponez”?

Haha, to właściwie “wina” mojej matki. Spotkała Greka 30 lat temu w Agios Nikolaos, który czekał na autobus dowożący ich do Kalamaty. Cóż, mieli trochę czasu na rozmowę i kiedy przybyli do Kalamaty, zakochali się. Małżeństwo odbyło się rok później w Mani i tak ja, Michael, zakochałem się w Mani na początku lat 90-tych.

EK: Zdecydowaliście się na przeprowadzkę we wrześniu 2020. Czy pamiętacie swoje pierwsze wspomnienia z „życia na serio” w Grecji?

Nasza podróż rozpoczęła się 30 lipca 2020 roku, kiedy ja, Michael, straciłem stanowisko kierownicze w Niemczech z powodu Corony. Tego samego dnia oboje postanowiliśmy przenieść się do Grecji – teraz – i otworzyć naszą firmę. Sześć tygodni później byliśmy już na promie z Wenecji do Patras. Pamiętam, jak przybyłem do portu w Patras, tracąc trochę łez ulgi, że w końcu się udało.

Nie tylko zmieniliście kraj ale również prowadzicie firmę. I nie jest to działalność związana z wynajmem, w którą większość ludzi chce inwestować. Opowiedz nam więcej o swojej firmie. Jakie masz doświadczenia z kulturą grecką, jeśli chodzi o spotkania z obcokrajowcami?

Naszym celem było otwarcie pierwszej „Firmy Zarządzającej Nieruchomościami” w Mani, zajmującej się opieką prywatnymi domami wakacyjnymi i profesjonalnym wynajmem wakacyjnym. Nasza firma opiera się na trzech filarach: „Zarządzanie nieruchomościami” dla właścicieli prywatnych willi wakacyjnych. „Usługa wynajmu” dla prywatnych domów wakacyjnych i wynajmu profesjonalnego, co oznacza obsługę korespondencji z gośćmi i relacji z gośćmi. Trzeci filar to „Usługi Sprzątające” dla profesjonalnych kompleksów wakacyjnych.

Zaskoczyła nas otwartość Greków, kiedy zorientowali się, że robimy tu interes. Pomyśleliśmy, że może to być trochę trudne, ponieważ nie jesteśmy już turystami, ale zarabiamy na turystach. Ale było wszystko ok. Ludzie w okolicy szanowali nas od pierwszego dnia i czasami czujemy, że są nawet trochę dumni, że obcokrajowcy rozpoczynają działalność w Grecji, pomimo trudnej sytuacji, w ostatnich 10 lat.

Czy możesz podsumować pierwsze dwa lata? Czy firma rozwinęła się tak, jak myślałeś?

Chociaż w zeszłym roku mieliśmy trudny start, ponieważ Corona wpływała na turystykę na początku sezonu, byliśmy pozytywnie zaskoczeni niesamowitymi opiniami, które otrzymaliśmy. Od Greków, a także od obcokrajowców. Myślimy, że możemy powiedzieć, że firma ugruntowała swoją pozycję i jesteśmy bardzo dumni, że mamy tak wspaniały zespół różnych narodowości, w tym Greków, Albańczyków, Niemców i Anglików.

Dla nas najważniejsze jest danie naszym pracownikom możliwości dobrego życia z pensji i świadomości, że dbamy o ich ubezpieczenie zdrowotne oraz ubezpieczenie społeczne na wypadek bezrobocia i emerytury.

Czy możecie opisać w trzech słowach, jak i czy Wasze życie zmieniło się odkąd zdecydowaliście się przeprowadzić do Mani?

We. Love. It

Linki